Pies jako Che Guevara. Córka znanego fotografa wnosi pozew

Portret Che Guevary to jedna z najsłynniejszych ikon fotograficznych XX wieku. Autorem zdjęcia jest znany, nieżyjący już dziś fotograf Alberto Korda. Przyzwyczailiśmy się, że to fotograf jest tym kogo się pozywa, jednak w tym przypadku jest inaczej. To córka fotografa wzięła sprawy w swoje ręce i wniosła pozew do sądu.

Mark Polyblank, brytyjski grafik i projektant pocztówek stworzył dość niecodzienne dzieło. Na jednej z nich pojawił się pies przebrany za Che Guevare. Zdjęcie było częścią cyklu Famous Faces, gdzie ikony fotograficzne przedstawiające portrety znanych ludzi zostały zastąpione zdjęciami zwierząt. Kultowe zdjęcie przedstawiające Che Guevare było w publicznym użyciu od kiedy na początku lat sześćdziesiątych zapisało się w zbiorowej pamięci. Alberto Korda, którego prawdziwe nazwisko to Alberto Diaz Gutierrez, jako jeden z niewielu fotografów w jednym ujęciu oddał istotę Che Guevary.

[kn_advert]

Zdaniem córki fotografa, kartka, którą wypuściła na rynek firma Takkoda, to spore nadużycie, dlatego też Diana Lopez Korda skierowała sprawę do sądu. Kobieta uważa, że praca Polyblanka narusza prawa autorskie oryginalnej fotografii w wykonaniu jej ojca. "To absurd - kontrargumentuje Mark Polyblank. - Stworzyliśmy ten obrazek w oparciu o wizerunek samego Che Guevary, a nie na wzór konkretnego zdjęcia." Polyblank narzeka, że jego mała firma będzie musiała zapłacić ponad 12 tysięcy euro za proces i związane z nim koszty. Wszystko dlatego, że proces ma odbyć się we Francji. Pozwany grafik nie kryje zdziwienia takim przebiegiem sprawy. Firma, która oficjalnie posiada prawa do zdjęcia, nie jest francuska. Polyblank jasno wyjaśnia cel działalności Takkody na swojej stronie internetowej: "Najpierw fotografujemy zwierzęta, a później za pomocą Photoshopa przekształcamy je w różne postaci. Che Guevara to nie jedyny przypadek w naszej kolekcji. Mamy inne ikony popkultury czy też celebrytów, między innymi Michaela Jacksona, Cheryl Cole, Audrey Hepbourn."

Co sądzicie? Totalny absurd czy słuszna walka rodziny o prawa do wykorzystania ikonicznego zdjęcia?

Fot. Alberto Korda

Takkoda