Jedna noc w Nicei - dramatyczna zmiana tematu fotoreportażu

Valery Hache, bardzo znany i doświadczony nicejski fotograf był przygotowany do relacji pokazu fajerwerków dla agencji AFP. Pokaz ogni sztucznych uświetniał Dzień Bastylii. Fotograf zdążył wykonać i przekazać do agencji pierwsze ujęcia, kiedy wydarzenia w Nicei nabrały zupełnie innego charakteru.

Zamach, który pociągnął za sobą dziesiątki ofiar śmiertelnych przerwał to francuskie święto zamieniając w jednej chwili radość i ludzką solidarność w tragedię narodową. Zrobione tej nocy zdjęcia obiegły cały świat.

Pokaz ogni sztucznych z okazji Dnia Bastylii był jednym z powodów zgromadzenia ludzi w Nicei.

Święto zamieniło się w tragedię, a na ulicach natychmiast pojawiły się dodatkowe patrole.

Ciężarówka, użyta przez zamachowca, jak ustalono 31-letniego Francuza pochodzenia tunezyjskiego.

Kilka godzin po zamachu trwają gorączkowe próby uratowania życia rannych.

Zdjęcia Valerego Hache były jednymi z pierwszych fotografii ilustrujących
ogrom zamieszania i nicejskiej tragedii

Osoby, które przeżyły podnoszą ręce, aby pokazać służbom, że nie stanowią zagrożenia
- trwa jeszcze identyfikacja sprawcy i ustalanie, czy działał sam czy w grupie

Służby ratownicze przeżyły niewyobrażalnie trudną noc - wiele ran było śmiertelnych,
wiele zagrażało szybką śmiercią - to od tych ludzi zależało życie uczestników nicejskich wydarzeń.