20 lipca 2023, 08:18
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 2331 razy

Fotoreporter użył sztucznej inteligencji do zobrazowania historii, przy których nie było fotografów

Fotoreporter użył sztucznej inteligencji do zobrazowania historii, przy których nie było fotografów

Wybitny fotoreporter Michael Christopher Brown wykorzystał generator obrazów oparty o rozwiązania sztucznej inteligencji Midjourney do stworzenia serii obrazów, przedstawiających historyczne wydarzenia na Kubie i dramatyczne starania Kubańczyków próbujących przekroczyć 166 kilometrów oceanu oddzielającego Hawanę od Florydy.

Zobacz obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję oparte na faktach

Brown jest znany z fotoreportaży dokumentujących życie i konflikty w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Jego zdjęcia publikowane są w prestiżowych magazynach, takich jak National Geographic czy The New York Times. Jednakże dokumentalista spotkał się z ostrą krytyką za wykorzystanie obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję w serii 90 Miles (90 Mil), a fani jego fotografii byli wręcz oburzeni. Nazwali go "nieetycznym", a jego obrazy uznali za "niepokojące". Wielu zagroziło mu, że przestaną obserwować jego profil na instagramie. 
 
 
 
Obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję przez Michaela Christophera Browna
 
Dużym problemem dla widzów okazał się nawet nie tyle fakt, że fotoreporter wykonał takie obrazy, ale to, że postanowił je spieniężyć. Obrazy z 90 Miles można nabyć jako NFT. Fotograf ustosunkował się do tej fali krytyki słowami: "krytyka mnie nie dotyka, w przeszłości spadała na mnie znaczna ilość krytyki za moje inne projekty, stąd mam już dość grubą skórę". Brown wyjaśnił także, że przez 25 lat notował tematy, które chciał udokumentować aparatem, ale nie był w stanie tego zrobić z powodu braku dostępu. 
 
Brown zdradził, że spędził trochę czasu na Kubie i słyszał wiele opowieści ludzi, którzy uciekli z wyspy i udali się do USA. Ale ze względu na hermetyczność tych wydarzeń, jest bardzo mało zdjęć dokumentujących tę historię. Brown próbował odtworzyć zatonięcie holownika 13 de Marzo, czyli przerażający incydent z 1994 roku, gdy 41 Kubańczyków utonęło na oceanie, próbując dotrzeć do wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Pojawiły się nawet zarzuty, że kubańskie władze celowo zatopiły łódź, a następnie odmówiły ratowania pasażerów. 
 
 
 
Obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję przez Michaela Christophera Browna
 
Słynny fotoreporter komentuje sprawę, iż postrzega te obrazy jako opowiadanie historii - "nic więcej, nic mniej". Dodaje, że bada możliwości sztucznej inteligencji jako artysta, a te obrazy stanowią dla niego coś jak film oparty na faktach, próbę rekonstrukcji wydarzeń. 
 
Jednakże takie tłumaczenia nie wystarczają większości obserwujących jego profil na Instagramie. Bombardują jego prawdziwe fotografie komentarzami w stylu "skąd możemy wiedzieć, że to w ogóle prawdziwe zdjęcia". Niemniej Brown pozostaje niewzruszony i w wywiadzie dla magazynu Blind podkreśla, że "cieszy się z możliwości opowiadania historii za pomocą sztucznej inteligencji". Dodaje także, że chce zwracać uwagę na tę technologię i jej możliwości. 
 
Mężczyzna uważa także, że nie da się porównać obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję (aigrafów) do pracy fotoreportera i wyznacza wyraźną granicę pomiędzy tymi dwoma różnymi mediami. U góry każdego posta na Instagramie, który zawiera obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję, umieszcza wyraźny napis "to zdjęcie nie jest prawdziwe". 
 
 
 
Obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję przez Michaela Christophera Browna
 
Brown stworzył serię 90 Miles za pomocą Midjourney v4 i v5. Fotoreporter zdradza, że musiał podpowiadać algorytmowi, aby uzyskać pożądane rezultaty. Starał się przy tym unikać subiektywnych terminów i wybierał takie obrazy generowane przez sztuczną inteligencję, które pozwoliły na uzyskanie bardziej autentycznych wyników i mniej krzykliwych ilustracji. Brown pozostawił obrazy takimi, jakie dało je sztuczna inteligencja, bez późniejszej obróbki w Photoshopie. Widać po tych ilustracjach, że sztuczna inteligencja ma jeszcze wiele do poprawienia - przykładowo niektóre postacie mają po 3 palce. 
 
Obrazy generowane przez sztuczną inteligencję to bardzo kontrowersyjny temat dla fotografów -w szczególności dla fotoreporterów. Krytyka wobec Browna w wielu miejscach jest niezasłużona, gdyż fotograf ten nie utajniał tego, że obrazy były generowane przez sztuczne inteligencję i w wielu miejscach wyraźnie to podkreślał (co wcale nie jest częstą praktyką). Słynny fotoreporter zauważa, że chociaż 90 Miles jest zbiorem niedoskonałych obrazów charakterystycznych dla wczesnych doświadczeń sztucznej inteligencji, to jednak dalszy rozwój tej technologii, z pewnością zatrze granicę pomiędzy prawdą i fikcją. 
 
Fotoreporter zauważa, że fotografia wciąż może pozostać silna, gdyż jako jedyna potrzebuje źródła w rzeczywistości, jest jednym z niewielu sposobów potwierdzania rzeczywistości. "Nasza praca jeszcze nigdy nie była tak ważna, a stanie się jeszcze ważniejsza" komentuje sprawę Brown. Czas pokaże, czy ma rację, czy jednak sztuczna inteligencja będzie oznaczała koniec fotografii i fotoreportażu. 


www.swiatobrazu.pl