14 maja 2008, 15:32
Autor: Joanna Krężel
czytano: 5649 razy

Fotografia bez cenzury - mali niewolnicy

Fotografia bez cenzury - mali niewolnicy

Wystawa plenerowa „Pracujące dzieci” („Children at work”) Fernando Moleresa zmusza nas, aby choć przez chwilę odwrócić uwagę od radosnej i jakże wiosennej atmosfery, która panuje na Rynku Głównym. Temat tej ekspozycji na pewno nie wywoła uśmiechu na twarzach odbiorców.

W roku 1992 Fernando Moleres wspomagany przez przez fundację Eugene Smith Memorial Fund rozpoczął międzynarodowy projekt zatytułowany „Children at Work” („Pracujące dzieci”), który przedstawia dzieci pracujące, na co dzień w niebezpiecznych dla życia warunkach, bezlitośnie wykorzystywane do ciężkich prac.


fot. Joanna Krężel

Wystawa, której motywem przewodnim jest „Młodość”, mieści się na płycie Rynku Głównego w Krakowie. Odnajdziemy na niej fotografie nieletnich, którzy zostali zatrudnieni do oczyszczania puszek z resztek oleju w olbrzymich, przestarzałych fabrykach tkanin w Ahmedabadzie (Indie). Swoją niewolniczą pracę muszą wykonywać, używając żrących kwasów. Bez ubrań ochronnych, bez rękawic..


fot. Joanna Krężel

Znajdziemy tu zdjęcie Filipinki Neili Campos, samotnej matki, która podczas odpływu zbiera małże. Pomaga jej w tym czwórka dzieci. To, co uzbierają, sprzedają na miejscowym targu.


fot. Joanna Krężel

Kolejne fotografie przedstawiają dzieci z całego świata: z Gwatemali, ze Sri Lanki, z Indii, a także z Paryża. Kilkunastolatki wykorzystywane są tam często do najcięższych prac. Odbija się w konsekwencji na ich rozwoju fizycznym i psychicznym. Ich niewielka postura ciała, nieustanna ruchliwość, ale także wrodzona uczciwość i lojalność są w najwyższym stopniu eksploatowane przez pracodawców – właścicieli fabryk, kopalni. Paradoksalnie, zyski, jakie przynoszą im owe korporacje, sięgają często milionów dolarów!


fot. Joanna Krężel

Przykładów wykorzystywania dzieci jest bez liku. Cykl „Pracujące dzieci” Moleresa zwraca naszą uwagę na przyczyny tego wciąż aktualnego problemu.


fot. Joanna Krężel

Fernando Moleres, fotograf hiszpański, mieszka i pracuje w Barcelonie. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród fotograficznych, swoje prace wystawiał w galeriach w całej Europie.

fot. Joanna Krężel


www.swiatobrazu.pl