Pawian opiekuje się małym lwiątkiem - jaki będzie finał tej niecodziennej sytuacji?

Przyroda potrafi zaskakiwać w nieskończoność - Tym razem na oczach fotografa postanowiła odegrać scenę z kultowego filmu dla dzieci - „Króla Lwa”. W filmie tym pawian Rafiki był duchowym opiekunem młodego Simby, dziecka króla Mufasy i królowej Nali. Dzieło zaczyna się od sceny, w której stary pawian niesie lwiątko po to, aby pokazać go poddanym zebranym wokół lwiej skały.

Fotograf i dyrektor Parku Narodowego Krugera w Republice Południowej Afryki miał niebywałą okazję obserwować podobno scenę w prawdziwym życiu. Jeden z pawianów zabrał z ziemi lwiątko na drzewo i tam zaczął je pielęgnować. Troska wśród samców pawianów nie jest niczym dziwnym, ale zajęcie się odwiecznym wrogiem budzi zdecydowane zaskoczenie.

Ta nietypowa adopcja niestety raczej nie ma zbytnich szans na powodzenie. Według Kurta Schultza z jednej strony stado pawianów było na tyle liczne i zdeterminowane, że nie pozwoliłoby lwom zbliżyć się do siebie, po to tylko aby oddać im młode. Z drugiej strony szanse na zapewnienie odpowiedniej opieki przez pawiany są znikome, a zresztą trudno i tak wyobrazić sobie, aby dorastający drapieżnik mógł być częścią pawianiego stada.

"Nie widzę szansy na przetrwanie tego biednego, lwiego nieszczęśnika" przyznał Kurt Schultz. Dyrektor parku narodowego prowadzi wycieczki terenowe dla turystów już od dwóch dekad. Podobnie jak wszyscy oglądający te zdjęcia życzyłby sobie, aby młode lwiątko przetrwało i wyrosło na pięknego, silnego lwa. Niestety w rzeczywistości będzie inaczej, a pracownicy parku narodowego nie mogą interweniować w tej sprawie. "Nie możemy ingerować w plany natury, zachowując tym samym dzikość parku Krugera. Takie były życzenia jego założyciela, aby przyroda w naturalny sposób się rozwija, nawet jeśli zwierzęta żyją bardzo blisko turystów."

Nietypowa fotografia przyrodnicza - pawian opiekuje się małym lwiątkiem

fot. Kurt Schultz