27 listopada 2023, 10:26
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 722 razy

Dwójka fotografów dzikiej przyrody ledwo uszła z życiem po spotkaniu z hipopotamem

Dwójka fotografów dzikiej przyrody ledwo uszła z życiem po spotkaniu z hipopotamem

Jakie jest najniebezpieczniejsze zwierzę lądowe na ziemi (poza człowiekiem)? Oczywiście hipopotam - Ten uroczy z wyglądu zwierzak potrafi być naprawdę niebezpieczny - pomimo iż na to nie wygląda, bardzo szybko się porusza, i ma zabójczą paszczę, którą zaciska z ogromną siłę i która wyposażona jest w niebezpieczne kły. Ostatnio o tym, jak groźny to zwierz, mogli przekonać się uczestnicy fotograficznego safari.

Zobacz film, pokazujący jak potężny jest hipopotam

Bill i Linda Klipp natknęli się na samotnego hipopotama urzędującego w małym wodopoju w delcie rzeki Okawango w Botswanie. Zwierz nie był zachwycony tymi - z jego perspektywy niespodziewanymi - gośćmi. 
 
"Nie jest niczym zaskakującym, że słonie i hipopotamy blefują symulując atak, w celu zademonstrowania, kto tu rządzi i na kogo trzeba uważać" skomentowali Bill i Linda. "Chociaż spodziewaliśmy się krótkiej, próbnej szarży hipopotama, to jednak ten postanowił rzeczywiście na nas się rozpędzić".
 

Na opublikowanym wideo widać, jak zwierzę nie wycofuje się po pierwszym ostrzegawczym sygnale. Kierowca próbuje wycofać się pojazdem, ale zwierzakowi udaje się wbić kły w jego bok, uniemożliwiając tym samym jazdę. "Hipopotamy mogą otwierać rozwierać pysk, tworząc kąt 150 stopni. Otwierają je przy tym na szerokość ponad 120 centymetrów. Jego kły zaczęły rozłupywać drewnianą ramę drzwi, a dolne siekacze i kły wyrywały dziurę w drzwiach." opowiedzieli fotografowie. Atak zwierzęcia spowodował wygięcie i wgniecenie drzwi, uszkodzenie błotnika, ramy przedniej szyby i lusterka. 
 
Przewodnik zwiększał obroty pojazdu - na szczęście zwierzę odpuściło po trzecim ugryzieniu auta i wycofało się. Ucierpiał tylko pojazd, a uszkodzenia choć znaczne, nie przeszkodziły w wycofaniu się fotografów i ucieczce. 
 
Przy okazji udało się wykonać Billowi około 49 zdjęć przedstawiających hipopotama atakującego samochód. Linda nagrywała wideo przedstawiające te pełne grozy chwile za pomocą iPhone’a. Para fotografów zauważyła podczas oglądania materiału wideo, że hipopotam był prawdopodobnie ślepy na jedno oko, i mógł wziąć pojazd za innego przedstawiciela swojego gatunku. Najprawdopodniej doświadczył w przeszłości ataku ze strony innego hipopotama i dlatego był aż tak agresywny. 
 
"Często słyszeliśmy, jak potężnym zwierzęciem jest hipopotam, ale nie ma się o tym tak naprawdę pojęcia, dopóki zwierzę o wadze do 1800 kilogramów nie postanowi zaatakować i rozwalać twój samochód" komentują sprawę Bill i Linda. Jak widać, fotografia przyrodnicza jest pełna niebezpieczeństw. 


www.swiatobrazu.pl