31 marca 2010, 08:44
Autor: Antoni Żółciak
czytano: 5128 razy

Balon z podpiętym kompaktem poleciał w stratosferę. Zobaczcie zdjęcia i filmy

Balon z podpiętym kompaktem poleciał w stratosferę. Zobaczcie zdjęcia i filmy

Amatorski projekt ze specjalnie przygotowanym balonem, podpiętym do niego aparatem kompaktowym i modułem GPS wzbudził zainteresowanie NASA. Zwłaszcza, że jego całkowity koszt wyniósł ok. 2100 PLN.

38-letni Robert Harrison zbudował specjalny balon (podobny do meteorologicznych) z podczepionym aparatem. Instalacja ta jest w stanie wznieść się na 35 kilometrów, do wyższych warstw stratosfery, i "przynieść" z powrotem świetne zdjęcia.

zdjecia kosmos
fot. Robert Harrison

Pierwszy pomysł Harrisona w związku z fotografią "z wysokości" powstał, gdy ten usiłował zrobić zdjęcia swojego domu poprzez zainstalowanie cyfrówki na pokładzie zabawkowego (ale latającego) helikoptera. Jako, że eksperyment się nie udał, Robert Harrison postanowił wymyślić coś innego.

zdjecia kosmos
fot. Robert Harrison

Icarus I został wysłany do stratosfery w 2008 roku. Podczepionego Canona zmodyfikowano za pomocą specjalnego oprogramowania, który powodował, iż aparat automatycznie robił serię kilku zdjęć i nagrywał krótki film w określonych odstępach czasu. Kompakt został zabezpieczony specjalnymi materiałami izolacyjnymi i, dodatkowo, umieszczony w pudełku pokrytym polistyrenowym tworzywem. Balon, po wzniesieniu się na maksymalną wysokość (ok. 35 kilometrów) pękał, i, uwalniając jednocześnie spadochron, pozwalał aparatowi powoli opaść na Ziemię. W dokładnej lokalizacji sprzętu (już na powierzchni) Harrisonowi pomagał moduł GPS.

zdjecia kosmos
fot. Robert Harrison

Od tamtego czasu Harrison wysłał do stratosfery ponad 12 cyfrówek, a każda z nich powracając dostarczała nowych, świetnych fotografii i filmów. Z naukowcem skontaktowali się nawet ludzie z NASA, zdumieni całkowitym kosztem imprezy. Harrison wydał bowiem niecałe 500 funtów szterlingów (ok. 2100 PLN) na zrealizowanie tego konceptu.

Warto w tym miejscu wspomnieć o naszych rodzimych projektach "Near Space" - Cygnus-2 i Copernicus.

 

Źródło: Times UK



www.swiatobrazu.pl