26 stycznia 2016, 14:05
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 2019 razy

Apple patentuje dwuobiektywowy aparat cyfrowy w smartfonie

Apple patentuje dwuobiektywowy aparat cyfrowy w smartfonie

Wśród licznych (i nie zawsze sensownych) patentów zgłaszanych przez firmę z Cupertino, od czasu do czasu pojawiają się i takie, które zwracają na siebie uwagę. Niekoniecznie muszą być to pomysły przełomowe, ponieważ bywają i takie, które są po prostu ciekawe. Do tej kategorii zaliczyć można niedawny wniosek patentowy o numerze US 2016/0007008 AI dotyczący aparatu fotograficznego o podwójnej konstrukcji w urządzeniu mobilnym.

Jednym z największych problemów modułów aparatów cyfrowych montowanych w telefonach komórkowych i tabletach jest brak możliwości zmiany ogniskowej. Obchodzi się ten brak na różne sposoby, ale fizyka pozostaje nieubłagana: wzbogacenie obiektywu o możliwość transfokacji znacząco zwiększa jego wymiary, a w telefonach (gdzie obecnie dominuje dążenie do "odchudzania" sprzętu  za wszelką cenę) jest to szczególnie niemile widziane.
 

Apple patent smartfon iPhone fotografia mobilna plotki Apple patent smartfon iPhone fotografia mobilna plotki
Istota patentu zgłoszonego przez Apple polega na zastosowaniu w urządzeniu mobilnym podwójnego modułu aparatu fotograficznego o dwóch matrycach i dwóch obiektywach. Obiektywy – co jest rozwiązaniem bardzo rzadko spotykanym w tego typu urządzeniach – będą się od siebie różnic ogniskowymi, przez co oba aparaty rejestrować będą zupełnie różne obrazy.

 

Pomysł inżynierów z firmy Apple jest nieco inny i bazuje na dość starej idei aparatu dwuobiektywowego, jednak wykorzystanej w nieco inny sposób. Wyobraźcie sobie podwójny moduł fotograficzny: dwie matryce (zapewne identyczne) i dwa obiektywy – jeden szerokokątny, a drugi długoogniskowy. Aparaty takie, o odpowiednio skorelowanych polach widzenia mogłyby rejestrować obrazy, które dzięki odpowiedniej obróbce cyfrowej dałoby się przekształcić w najkrótszą i najdłuższą ogniskową wirtualnego, smartfonowego zooma. Taki przynajmniej jest zamysł wniosku zgłoszonego w amerykańskim Urzędzie patentowym.

[kn_advert]

Oczywiście tego typu rozwiązanie ma znacznie większy zakres zastosowań. Można na przykład, dzięki danym z obiektywu długoogniskowego poprawić jakość zdjęć i filmów wykonywanych szerokim kątem. Można, dzięki minimalnej różnicy punktów widzenia (zjawisko paralaksy) tworzyć obrazy 3D. Można wreszcie wykorzystywać dane z dwóch kamer cyfrowych do rozmaitych technik efektowych typu picture-in-picture czy timelapse. Możliwości są bardzo duże – pytanie tylko, czy i kiedy zostaną wykorzystane. Raczej mało prawdopodobne, abyśmy mieli okazję przekonać się o tym w tegorocznej edycji iPhone'ów. Od patentu do praktycznych rozwiązań droga bywa dłuższa.

 

Źródło: Apple Insider

 

 



www.swiatobrazu.pl