9 stycznia 2024, 12:05
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 1056 razy

Zmarł autor jednego z ostatnich zdjęć Johna Lennona i Yoko Ono

Zmarł autor jednego z ostatnich zdjęć Johna Lennona i Yoko Ono

W wieku 83 lat zmarł Kishin Shinoyama - autor jednego z najbardziej znanych zdjęć Johna Lennona i Yoko Ono.



Odszedł autor kultowej fotografii

Japoński fotograf Shinoyama spędził kilka dni z Johnem Lennonem i Yoko Ono w 1980 roku, a jego zdjęcie przestawiające całującą się parę znalazło się na okładce ich albumu Double Fantasy. Zdjęcie okazało się jednym z ostatnich wspólnych fotografii tej pary, ponieważ Lennon został zamordowany przed swoim mieszaniem na Manhattanie 8 grudnia 1980 roku. 
 
Shinoyama przyznał się, że wyreżyserował pocałunek Johna Lennona i Yoko Ono, mówiąc później, iż uważa, "że był to ich najszczęśliwszy moment. Miałem szczęście, że tam byłem, i czuję się zaszczycony, iż mogłem uchwycić tę chwilę" skomentował powstanie zdjęcia autor. 
 
Shinoyama urodził się w Tokio w 1940 roku i studiował fotografię w Nihon University College of Arts. W 1968 roku rozpoczął pracę jako freelancer w agencji reklamowej i zyskał rozgłos dzięki portretom Yukio Mishimy - znanego, ale kontrowersyjnego japońskiego autora, który popełnił samobójstwo niemdło po pozowaniu przed obiektywem Shinoyamy do serii makabrycznych fotografii. 
 
"Czas wciąż umiera, a fotografia jest narzędziem, które umożliwia rejestrowanie tych umierających chwil" powiedział Shinoyama w wywiadzie dla japońskiej eseistki Ririko Amakasu w 2014 roku. Shinoyama wywołał także sensację po wykonaniu serii artystycznych nagich zdjęć japońskich aktorek Rie Miyazawy i Kanako Higuchi. Fotografie te sprzedały się w 1,65 miliona egzemplarzy. 
 
 
Autor ten kontynuował karierę fotografa aktów, jednakże w 2010 roku wpadł w kłopoty. Sąd w Tokio nakazał mu zapłacić grzywnę za nieprzyzwoite zachowanie w miejscu publicznym i bluźnierstwo po tym, jak wykonał serię zdjęć z nagimi kobietami na cmentarzu w stolicy Japonii. Wyrok wywołał w Japonii debatę na temat tego, czy władze naruszają wolność wypowiedzi, ale Shinoyama przyjął karę ze stoickim spokojem.
 
"Robię nagie zdjęcia w plenerze od lat 60. XX wieku. Ale to, czy ten czyn zostanie uznany za przestępstwo, zależy od specyfiki danego czasu. Nic na to nie można poradzić" skomentował fotograf. 
 
Shinoyama nie ograniczał się do jednego gatunku fotografii. Rejestrował także ofiary trzęsienia ziemi w marcu 2011 roku i późniejszego tsunami w Fukushimie. Zapytany o to, co zamierza fotografować w następnej kolejności, odpowiedział "nie wiem, zapytaj w odpowiednim momencie".
 
W 2010 roku zorganizował wiele bardzo popularnych i udanych wystaw objazdowych, których zwieńczeniem była duża wystawa w Muzeum Sztuki Fotograficznej w Tokio w 2021 roku. Ukuł nawet pojęcie "Gekisha", które oznacza akt uchwycenia decydującego momentu kultowej postaci, co stało się modnym hasłem w Japonii. 
 


www.swiatobrazu.pl